W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości nauka
Kolejny już raz, posypani popiołem na znak pokuty przez kapłana, stajemy w duchu pokory przed Bożym majestatem, by rozpocząć Wielki Post. To niezwykły czas w życiu każdego człowieka, który zawierzył Chrystusowi. Wielki Post, przeżywany w jedności z Bogiem jest jak nowy początek, który otrzymaliśmy od Boga, jak nowa droga, którą Bóg nam wskazuje byśmy bezpiecznie dotarli do celu. Tym celem dla każdego wierzącego w Chrystusa staje się, tęsknota za radosnym przeżyciem Paschy Zmartwychwstania, która jest zwycięstwem, naszego Pana Jezusa Chrystusa nad szatanem i nad śmiercią. Wielki Post to czas, w którym w szczególny sposób Bóg kieruje do nas zachętę, byśmy podjęli trud prawdziwego nawrócenia, byśmy całym swym sercem wrócili na drogę prawdy i Bożego pokoju. Nasze spojrzenia w tym świętym czasie, częściej niż zwykle to czynimy spoczywają na krzyżu Chrystusa. Tak wielu z nas wyrzuca w dzisiejszych czasach krzyż Chrystusa ze swego serca, ze swego domu, z miejsc pracy i przestrzeni życia, obawiając się cierpienia, obawiając się by znak naszego zbawienia nie sprowadził i na nas, na nasze życie tego wszystkiego, co przeżył On – nasz Zbawiciel Jezus Chrystus. Jednak zamiast usuwania go z naszego życia, powinniśmy zawsze pamiętać, a szczególnie w czasie Wielkiego Postu, że krzyż Chrystusa należy mocno z wiarą obejmować i mocno tulić do serca, bo tylko w krzyżu, w zrozumieniu jego sensu i wagi jest nasze zbawienie. Dlatego w tym mrocznym czasie współczesnego świata, tak bardzo każdy człowiek potrzebuje duchowej pomocy, którą daje nam Bóg również w łasce przeżywania tajemnic Wielkiego Postu. Przeżywając go z Bogiem i dzięki łasce Boga, będziemy mogli na nowo odkrywać prawdy, dzięki którym głębiej przeżyjemy prawdziwe zjednoczenie z Bogiem. Temu niech więc sprzyja rozpoczęty w Środę Popielcową czas Wielkiego Postu, wraz ze wszystkimi duchowymi ćwiczeniami, dniami skupienia, świętymi rekolekcjami oraz dziedzictwem ducha, niesionym w wielowiekowej tradycji pięknych i głębokich nabożeństw pasyjnych. Wielki Post, jest czasem sprzyjającym zintensyfikowaniu życia duchowego poprzez święte środki, jakie oferuje nam Bóg poprzez posługę Wspólnoty Kościoła. Pan – który podczas czterdziestu dni spędzonych na pustyni zwyciężył podstępy kusiciela – wskazuje nam dzisiaj na powrót drogę, którą trzeba pójść. Drogowskazami na tej drodze ku naszemu osobistemu nawróceniu są nade wszystko post, modlitwa i jałmużna. Przez modlitwę szczególnie w Wielkim Poście, mamy rozwijać osobistą więź z Ojcem, który jest w niebie, jako ze swoim najlepszym przyjacielem. Modlitwa powinna się stać najważniejszym momentem w każdym naszym dniu, bo w niej spotykamy się z Tym, który Sam jest naszą nagrodą, na obraz i podobieństwo Którego zostaliśmy stworzeni. Ponieważ w naszym dążeniu do Boga, nieustannie doświadczamy ograniczeń, wynikających z naszej ułomnej i słabej natury, otwiera się przed nami przestrzeń postu. Ten, kto pości, uznaje swoją ludzką słabość. Uznaje, że jest człowiekiem ograniczonym i otwiera się na moc pochodzącą od Boga. Bóg przychodzi z pomocą naszej słabości. Zawsze wybiera, co w oczach ludzkich uchodzi za niecne, po to, żeby objawić swoją Bożą moc. Kto pości, odmawia sobie rzeczy niezbędnych, uznaje, że żyje dzięki miłości Boga. Prawdziwy post wynika więc z modlitwy, z głębokiej osobistej więzi człowieka z Bogiem. Odmawiając sobie pokarmu w ofierze postnej, człowiek wyznaje wiarę, że żyje dzięki Bogu. Odmawia sobie pokarmu nie po to, żeby kolejnego dnia zjeść podwójnie albo żeby zaoszczędzić na ekskluzywne wakacje lub na jakąś inną przyjemność, tylko po to, by dać jałmużnę. W tradycji biblijnej oraz Kościoła czasów apostolskich, jałmużna była postrzegana jako powinność. Również i dzisiaj z obowiązku jałmużny nikt nie jest zwolniony. Przykładem czystej jałmużny jest ofiara ubogiej wdowy która składa na ofiarę dwa pieniążki, które stanowiły całe jej utrzymanie. Wdowa ofiarowała z tego, czego nie miała, ofiarowała więc całe swoje życie. Jej jałmużna stała się wzorem aktu najwyższego miłosierdzia, bo podzieliła się wszystkim co miała w swym życiu. Natomiast ten, który ma, kto z łaski Boga jest obdarowany mieniem, majętnościami, oddaje to, co powinien oddać – dla niego jałmużna jest powinnością. Jakże często nie rozumiemy sensu przeżywania Wielkiego Postu. Jakże często z lekceważeniem podchodzimy do tego wszystkiego co Bóg pragnie darować nam w tym świętym czasie. Dary te spłyną do naszych dusz, o ile tylko otworzymy nasze serca na działanie Jego Boskiej łaski. Wielki Post, sprzyja również odnowieniu siebie, które może dokonać się tylko w spotkaniu z Chrystusem, żyjącym w tajemnicy Eucharystii, w Jego Słowie, w pozostałych sakramentach świętych oraz ciągle żyjącym w naszych bliźnich. Niech Duch Święty prowadzi nas do podjęcia prawdziwego wysiłku, którego celem będzie odbycie duchowej pielgrzymki nawrócenia. Nawrócenia do odkrywania na nowo wartości i potrzeby życia duchowością eucharystyczną, rozmyślaniem nad tajemnicą Boga, który stał się dla nas więźniem tabernakulum, aby pozostać z nami aż do skończenia świata. Niechaj dar Ducha Świętego prowadzi nas również w tym czasie świętego Wielkiego Postu do nowego odkrywania znaczenia Słowa Bożego w naszym życiu, którego słuchanie daje nam łaskę posłuszeństwa wobec Boga oraz dar oczyszczenia z grzechów, które nas zaślepiają. Niech czas świętego Wielkiego Postu stanie się również okazją do znalezienia potrzeby służenia Chrystusowi obecnemu i ciągle żyjącemu w braciach potrzebujących naszej pomocy. Módlmy się za siebie nawzajem, abyśmy uczestnicząc w zwycięstwie Chrystusa, umieli otworzyć nasze drzwi dla osób słabych i ubogich. Wówczas będziemy mogli w pełni żyć i świadczyć o radości paschalnej.
Biskup Adam Rosiek Pierwszy Biskup Kościoła Wielki Post 2020 Kuria Biskupia
Dodaj komentarz